Na terenie Wieliczki niedawno pojawiły się tablice informujące, w którym miejscu były już nieczynne szyby - szyb przy Domu Pośród Żup i szyb w okolicy Dworca zwany Goryszowski.
Dwa wspomniane wyżej szyby powstały jeszcze przed lokacją Wieliczki w XIII wieku. Wkrótce, za czasów Kazimierza Wielkiego, pojawiły się następne - szyb Wodna Góra, Świętosławski, Świątkowski i Regis, w XV w. także szyb Seraf, a w XVI w. Ligęza oraz Boner.
Kolejny z szybów to w XVII w. Daniłowicza, Górsko oraz szyby prywatne rodu Lubomirskich - Lubomirski i Kunegunda. Lubomirski pozyskiwał mianowicie sól z kopalni królewskiej. Jan III Sobieski nakazał dodatkowo wykopać także szyb Janina, aby przyłapać Lubomirskiego na gorącym uczynku. Za oszustwo Lubomirskim odebrano kopalnie.
W XVII w. aż przez 8 miesięcy szyb Boner płonął, a więc obok niego powstał szyb Boża Wola. W czasach austriackich wybudowano szyby Cesarzowa Elżbieta (obecnie Świętej Kingi), Cesarza Józefa (obecnie Kościuszko) i cesarza Franciszka Józefa (obecnie Paderewski).
Jako ciekawostkę warto dodać, że szyb imienia Mikołaja Daniłowicza, zarządcy kopalni, zgłębiono w latach 1635-1640. Najpierw służył on jedynie do wyciągania na powierzchnię soli, ale od XIX wieku pełnił też funkcję szybu komunikacyjnego dla urzędników i coraz liczniejszych turystów. Nadal korzystają oni właśnie z Szybu Daniłowicza, aby zejść 378 stopniami pod ziemię na głębokość 64 m.
KKw,DariuszSankowski/Pixabay